sobota, 13 lipca 2013

Podsiadło i Comfort and Happiness

Kto by się spodziewał, że ten chudy chłopak z wielką czupryną i wystraszony oczami nagra tak magiczną płytę. Comfort and Happiness utrzymana jest w klimacie „retro – popu o nostalgicznym tonie”. Większość piosenek na płycie jest śpiewana po angielsku. Może to i dobrze? Czasami gdy Dawid śpiewa po polsku robi to  tak jakby z brytyjskim akcentem. Musimy przyznać, że kiedy usłyszałyśmy Don’t you remember Adele w jego wykonaniu wiedziałyśmy, że prędzej czy później jego talent zostanie doceniony, a ten młody chłopak z Dąbrowy Górniczej, zyska uznanie nie tylko w oczach polskich artystów, ale także całej Polski. Oglądałyśmy ostatnio koncert [KLIK], gdzie Dawid wykonuje piosenki z akustycznym podkładem. Szczególną uwagę zwróciłyśmy na piosenkę !H.a.p.p.y!, gdzie jego smutne oczy utwierdzają nas w przekonaniu, że śpiewając wracał do wspomnień.

 To nasze prywatne odczucia…






Napisały: W&G

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz